DZIEŃ CZWARTY
Modlitwa wstępna
Panie Jezu, który przemieniłeś się na górze Tabor, przychodzę do Ciebie i proszę: przemień to wszystko, co w moim mężu (żonie)… potrzebuje uzdrowienia i przemiany. Przemień każdy mrok w Twoje światło. Przemień każdą gorycz w Twoją Boską słodycz. Przemień każde zło w dobro. Przemień każdy grzech w cnotę. Przemień każdy smutek w prawdziwą radość. Przemień każdy lęk w odwagę. Przemień każdą rozpacz w nadzieję. Uzdrów wszystko, co w nim (niej) i wokół niego (niej) jest chore i uczyń go (Ją) na wzór Twego Boskiego Serca.
Panie Jezu, proszę Cię w tej nowennie o przemianę i nawrócenie mojego męża (mojej żony).
ROZWAŻANIE
„… ORAZ ZE CIE NIE OPUSZCZĘ AŻ DO ŚMIERCI…
Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż: gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem. Gdzie ty umrzesz, tam ja umrę i tam będę pogrzebana. Niech mi Pan to uczyni i tamto dorzuci, jeśli coś innego niż śmierć oddzieli mnie od ciebie! (Rt 1, 16-17).
Te piękne słowa miłości wypowiedziała Rut Moabitka do swojej teściowej po śmierci swego męża. A skoro potrafiła wypowiedzieć je do teściowej, to tym bardziej opisują one jej miłość do zmarłego męża. Słowa: „oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci … ” Rut przedłużyła poza śmierć. Bo prawdziwa miłość nigdy nie umiera i – jak mówi św. Paweł – nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą (1 Kor 13, 8).
Panie Jezu, Ty widzisz, jak trudno mi czasem wypełnić słowa przysięgi małżeńskiej: „nie opuszczę aż do śmierci … ” Czasami wymaga to heroizmu. Pomóż mi wytrwać aż po grób przy moim mężu (moje żonie). I spraw, aby nigdy nie przestało mi zależeć na jego Gej) dobru, na jego Gej) nawróceniu i zbawieniu wiecznym. Chcę zawsze pamiętać, że od dnia naszego ślubu Ty stoisz między nami, bo Ciebie wybraliśmy na Świadka naszego małżeństwa i dlatego możemy i powinniśmy zwracać się do Ciebie ze wszystkim, co nas dotyczy, bo Tobie na nas zależy i zależy Ci, aby nasze małżeństwo przetrwało każdą życiową burzę, aby trwało, póki śmierć nas nie rozłączy. Amen.
Prośby
Jezu, który przemieniłeś się na górze Tabor, przemień to wszystko, co we mnie, w moim mężu (mojej żonie) i w naszym małżeńskim życiu potrzebuje przemiany i uzdrowienia, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który wisząc na krzyżu, przemieniłeś serce łotra i sprawiłeś, że zapłakał on nad swoimi grzechami i pojednał się z Bogiem, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniłeś serce grzesznej Marii Magdaleny i sprawiłeś, że stała się wierną służebnicą Twoją, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniłeś serce celnika Mateusza i sprawiłeś, że porzuciwszy dotychczasowe życie, poświęcił się głoszeniu Twojej Ewangelii, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniłeś pogrążone w smutku i żałobie serce matki zmarłego młodzieńca z Nain, kiedy wskrzesiłeś jej jedynego syna l przywróciłeś jej radość życia, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniałeś życie ludzi niewidomych, przywracając im wzrok i pozwalając im ujrzeć światło, którego dotąd nie widzieli, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniałeś serca ludzi opętanych przez złego ducha i obdarzałeś ich swoim Boskim pokojem, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniłeś owładnięte strachem serca Apostołów, zsyłając im Ducha Świętego i napełniając Ich odwagą, której żadne zło nie było w stanie skruszyć, przemień każde zło w dobro.
Jezu, który przemieniając chleb i wino w swoje Ciało i swoją Krew, pozostawiłeś nam siebie, stając się naszym Pokarmem, przemień każde zło w dobro.
Ojcze nasz … Zdrowaś, Maryjo … Chwała Ojcu …
Modlitwa końcowa
Wszechmogący, wieczny Boże, na górze Tabor Twój Syn Jednorodzony, w którym masz upodobanie, odsłonił przed oczami Apostołów swój Boski blask i objawił się im jako Syn Boży, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Dozwól, prosimy, abyśmy wpatrując się w przemienionego Jezusa i otwierając się na Niego, doświadczyli w naszym życiu przemiany i duchowego uzdrowienia. Spraw, abyśmy umieli patrzeć na wszystko, co nas w życiu spotyka, oczami wiary i żyli nadzieją na lepszą przyszłość w życiu wiecznym. Niech nasze doczesne życie przybliża nas do tego dnia, w którym wszystko zostanie przemienione i powróci do swojej pierwotnej doskonałości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
***