Gdy szedłem na przystanek autobusowy, przed godz 23.00, mijałem grupki osób, niosących krzyże w rękach. Z plecakami, ubrani w odpowiednie ubrania, zabezpieczające przed chłodną nocą i trudnymi warunkami atmosferycznymi. To uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Zmierzali w różnych kierunkach, ale do jednego celu. Szli w ciszy i skupieniu, czasami dało się słyszeć jakieś ciche rozmowy. Nam „Sycharkom” tzn. członkom Wspólnoty Sychar, Bóg zaproponował inne, równie ważne zadanie. Także wiernym z Parafii św. Józefa w Lublinie. To była noc, przeznaczona na modlitwy, podczas 24 godzinnego Nabożeństwa pokutno- błagalnego. Trwającego od godz. 15 w piątek do godz 15.00 w sobotę. My uczestniczyliśmy w adoracji w godzinach: od północy do 2,00. Zaczęliśmy od Koronki do Bożego Miłosierdzia. Następnie czytaliśmy fragmenty pisma św., dotyczące wierności małżeńskiej. Po każdym fragmencie był czas cichej, indywidualnej modlitwy. Rozważając dane słowo, które kierował do nas Bóg w tym właśnie momencie. Czas rozmyślań, rozmowy z Bogiem i czas wsłuchiwania się w Słowo Boże. Czas słuchania. Nie mówienia, ale słuchania. Było dużo czasu. 2 godz. To dla mnie najdłuższy czas, jaki osobiście spędziłem na adoracji. Myślę że także dla wielu z nas, którzy uczestniczyli w adoracji i czytaniu pisma świętego. Czas piękny, wspaniały. Tak blisko Boga. W ciszy. Od czasu do czasu, dało się słyszeć odgłosy z ulicy. Przejeżdżające samochody, karetka pogotowia. A my tutaj, w kościele. W półmroku, przygaszone światła, stwarzające tak podniosły nastrój. Ten podniosły nastrój był. Po prostu. Ale nie był prosty. On, Bóg był z nami. I dawał nam siły. Jakby mówił: Róbcie to, co robicie. Trwajcie w wierze, w modlitwie, w wierności. Mówił do nas i do Parafian, którzy uczestniczyli w adoracji. Na zakończenie odmówiliśmy tajemnicę różańca: Objawienie w Kanie Galilejskiej. I odmówiliśmy „Modlitwę o uzdrowienie małżeństwa”. Niezauważenie upłynęły dwie godziny. Szkoda było odchodzić. Tak dobrze jest być, tak blisko Ciebie Boże. W Adoracji uczestniczyli: Bożenka, Tereska, Agatka, Krzysztof, Marek, Krzysztof, Jurek i Parafianie.